Od kilku lat olej kokosowy jest uznawany za naturalne i łatwo dostępne remedium na wiele problemów ze skórą czy włosami. To prawda, ale nie cała. Olej kokosowy ma też ciemną stronę.
Chociaż olej kokosowy ma wiele zastosowań, ja wykorzystuję go do zaledwie dwóch celów. W kuchni sprawdza się przy smażeniu naleśników, a w pielęgnacji ciała używam go do wyrobu domowych peelingów cukrowych do ciała. I tyle.
Jest jednak wiele osób, którym olej kokosowy zastąpił kosmetyki do demakijażu, balsam do ciała, krem do rąk, maseczkę do włosów, pastę do zębów a nawet krem z filtrem przeciwsłonecznym.
Czy olej kokosowy jest dobry dla skóry i włosów
Olej kokosowy stosowany sporadycznie może mieć wspaniałe właściwości, np. wygładzić włosy. Jednak przy częstym sięganiu po to rozwiązanie, możemy doprowadzić do sytuacji, gdy włos jest otoczony warstwą okluzyjną oleju, nie przyjmuje wilgoci i zaczyna się puszyć.
Podobnie ze skórą. Chcąc ją nawilżyć możemy osiągnąć odwrotny efekt – wysuszony, łuszczący się naskórek oraz zmarszczki, a nawet reakcje alergiczne. Codzienne stosowanie oleju kokosowego zamiast kremu czy balsamu do ciała, może mieć zgubny skutek, ponieważ nie odżywiamy skóry. Dla osób ze skłonnością do powstawania wyprysków, olej kokosowy może się okazać wysoce komedogenny, czyli zapychający pory.
Bardzo dużo uwagi należy także przykładać do wyboru odpowiedniego oleju kokosowego. Na każdym oleju znajdziemy słowa: ekologiczny, czysty, virgin, z pierwszego tłoczenia, tłoczony na zimno etc. To, czego należy szukać na etykiecie, to informacja czy olej jest rafinowany czy nierafinowany. Nierafinowany jest określany jako virgin, ma wyraźnie kokosowy zapach i jest uważany za ten lepszy dla skóry.
Ostrożnie z olejem kokosowym
Czy olej kokosowy należy zatem odstawić zupełnie? Tak i nie. Nie, bo ma dobre właściwości natłuszczające. Ale polecałabym stosować go z umiarem – 2 razy w tygodniu całkowicie wystarczą. Zamiast oleju kokosowego warto sięgnąć po masła do ciała. Mają o wiele lepsze właściwości odżywcze.
Olek kokosowy u mnie na wlosach się nie sprawdził. Farbowany blond nie polecam włosy sysly się jaki miotla.
Oleju kokosowego używałam w życiu dwa razy – raz do zmycia makijażu i drugi jako maska na włosy. Jakoś do mnie szczególnie nie przemówił.
Autor
A próbowałaś go jako bazy domowego peelingu? Wg mnie w tej postaci sprawdza się najlepiej. I oczywiście przy naleśnikach :-)
Na co dzień ssę olej kokosowy i stosuję jako bazę do pasty do zębów, na ciało wolę oliwę a do twarzy faktycznie inne olejki bo ten mnie akurat zapycha. Włosy olejuję sporadycznie bo jak piszesz skutek może być odwrotny i to bez względu na rodzaj użytego oleju ;) Skórę odżywia się i tak od wnętrza…
Ja lubię olej kokosowy ssać z rana – widzę dużą różnicę w higienie jamy ustnej, gdy tak robię – oraz od czasu do czasu olejuję włosy, ale zawsze robię to przed myciem i zemulgowuję go odżywką. A zimą jak najbardziej stosuję go do pielęgnacji całego ciała (poza twarzą – z tą komodogennością to się zgadzam) jako składnik domowego masła lub kremu do ciała. :) Ale rzeczywiście, trzeba pamiętać o tym, że same oleje natłuszczają, a nie nawilżają czy odżywiają i warto stosować coś, co ma takie własciwości. :)
Bardzo lubię olej kokosowy, obecnie używam go głównie do smażenia. Do włosów się u mnie w ogóle nie sprawdził. Natomiast do ciała stosowałam sporadycznie, a teraz zamieniłam na naturalne masło shea, które o wiele lepiej mi pasuje. Pozdrawiam ciepło. :)
Autor
Możesz polecić masło shea do ciała, które się nie lepi? Czy to już taki urok tego produktu, że lepiej stosować na noc? Równie ciepłe pozdrowienia dla Ciebie :-D
Wszystkiego należy używać z umiarem to raz. Dwa, zanim czegoś użyje, skosztuje, warto poczytać, zasięgnąć wiedzy na dany temat. Każdy z nas jest inny, ma inne potrzeby, inne schorzenia itd. To, że coś jest modne, nie zawsze oznacza, że dobre dla mnie. Najważniejsze to poznać swoje ciało i wiedzieć czego potrzebuje, a co jest tylko fanaberią. Olej kokosowy czasem dodaje do ciast ;)
Gdybym to przeczytała, zanim wszyscy zachwalali ten diabelny olej kokosowy… strasznie mnie wysuszył i długo nie mogłam tego połączyć, bo do głowy by mi nie przyszło, że olej może wysuszać!!! a tak robi
Bo trzeba wiedzieć jak stosować oleje, absolutnie nie na suchą skórę, musi być wilgotna!! To podstawa.
Dobre porady przy ostatnim szaleństwie z olejem kokosowym :)
Ja bardzo lubiłam zmywać nim cięższy makijaż – potem resztki zdejmowałam czymś nietłustym i było idealnie ;)
Autor
A na co się przerzuciłaś teraz?
Ale to się tyczy chyba każdego oleju, którego używamy do pielęgnacji, nie tylko kokosowego.
Dla moich potrzeb oleje są zbyt mocne, więc stosuję je sporadycznie :)
olej tylko w kuchni. nie wierze w działanie jednoskaldnikowych produktów i nigdy sie nie smarowałam olejem kokosowym, ani zadnym innym olejkiem. uważam, ze kosmetyk powinien być zlozony z wielu skladnikow bo każdy z nich ma swoja zadanie do spełnienia
Na oleju kokosowym się mocno przejechałam. Pojawił się jako objawienie kosmetyczne i rzuciłam się, sądząc, że pomoże mojej atopii. Niestety, pogorszył stan mojej skóry. Blisko 9 miesięcy wychodziłam z tego. Udało mi się z pomocą dermatologa oraz dietetyka wyprowadzić skórę na mniej więcej prostą. NIE POLCEAM oleju kokosowego żadnemu wrażliwcowi.
Ja lubię olej kokosowy, jednak u mnie lepiej się spisuje w połączeniu z czymś innym. Stosuje go na ciało i na włosy, nie używam na twarz bo może zapychać :D