Po kuracji dla wzroku, nadrobieniu zaległości w pracy, walce z serwerem i innymi przeciwnościami losu, które wieją biednej Zalotce piachem w oczy, wracam!
Nie leniuchowałam! Jak obiecałam testowałam półtłusty krem zamiast nawilżającego, znalazłam kilka nowych zapachów i mam parę fajnych rad. Zaraz o wszystkim przeczytacie.
Dziękuję za cierpliwość – zostanie nagrodzona :-)