Są kobiety, które noszą sztuczne rzęsy na co dzień: do pracy, na uczelnię, w autobusie i w kolejce w warzywniaku. Karnawał to idealny moment, aby sprawdzić, czy ten trend pasuje i Tobie.
Artdeco włącza do swojej oferty kolekcję Glamour Lashes, czyli 12 ręcznie tkanych sztucznych rzęs:
Cena: 48 zł (klej w opakowaniu)
Jak nakładać sztuczne rzęsy?
Zanim zaczniesz kleić, najpierw przymierz rzęsy. Jeśli są za długie lub efekt jest zbyt sztuczny, przetnij rzęsy na pół (łączenie zatuszuje czarny eyeliner).
Klejem smaruje się rzęsy, nigdy powiekę! Klej jest biały, ale po wyschnięciu bedzie przezroczysty. Niewielką ilość kleju rozsmaruj na pasku łączącym rzęsy, chwilę odczekaj i przyłóż rzęsy tuż nad linią własnych. Chwilę przytrzymaj. Gdy ręka się trzęsie, oprzyj łokieć o blat albo użyj pęsety.
Rzęsy Artdeco są wielokrotnego użytku. Delikatnie oderwane i umyte z resztek kleju mogą służyć na kilka wielkich wyjść. Warto zachować pudełko i przechowywać rzęsy w nim – nie tracą wtedy swojego kształtu. Przy kolejnym użyciu należy się upewnić, że klej jest wciąż świeży. Jeśli jest wyschnięty, lepiej kupić nowy.
Strzelajcie oczami w karnawale!
Mam rzęsy z kryształkami Artdeco – sprawdziły się już na paru imprezach :))
Oj Zalotko, co jak co, ale z tą instrukcją to trochę przesadziłaś… Po pierwsze kto słyszał, aby pasek z rzęsami ucinać na pół? Bezsens totalny, w ten sposób zniszczymy cały pasek! Po drugie rzęs nie myje się po ich użyciu tylko ręcznie lub za pomocą pensety odrywa się stary klej. Rzęsy umyte pod wodą natychmiast stracą swój ształ poza tym są zbyt delikatne na takie traktowanie… :/