Wrastające włoski, krostki, wypryski, swędzenie – to częste problemy po depilacji; nieważne, czy stosujesz depilator, wosk, pastę cukrową a nawet zwykłą maszynkę. Zebrałam kilka rad, jak się uporać z tym bolesnym i nieestetycznym problemem (właśnie, dla estetyki się pozbywamy włosków, a potem pojawiają się problemy wymienione wyżej i znów z estetyką na bakier – taka karma :-P).
My, kobiety, depilujemy kilka strategicznych partii ciała. Pachy, okolice bikini, nogi – w każdym z tych miejsc włoski rosną nieco inaczej (najlepiej to widać pod pachami: połowa włosków rośnie w górę, połowa w dół) i różny jest komfort, kiedy odrastają. Odnoszę wrażenie, że najmniej problemów sprawiają nogi, najtrudniej uporać się z podrażnieniami w okolicy bikini.
Skąd podrażnienia? Przyczyn może być wiele, np. przy goleniu podrażnienia mogą powstawać z powodu braku żelu do golenia (może być męski, może być mydło, byle nie samą wodą lub – o, zgrozo! – na sucho, bo szybciej, bo poranek, bo późno), tępej maszynki, zastosowania dezodorantu. Przy depilacji woskiem czy pastą cukrową podrażnienia mogą być spowodowane zbyt intensywnym oderwaniem plastra, ocieraniem o ubranie, potem.
Jak uniknąć podrażnień po depilacji?
Przy depilacji kluczowy jest peeling. Robiony dwa dni przed i kilka dni po. Nie w dniu depilacji, bo to może powodować powstawanie krostek. Peeling po depilacji ma zapobiec wrastaniu włosków. Polecam peeling domowej roboty – tutaj znajdziecie przepis.
Drugim – dla mnie kluczowym – elementem po depilacji jest krem, który zapobiega wrastaniu włosków, swędzeniu, drobnym krostkom. Ja od razu po depilacji używam Xerialu 30 SVR, który zawiera 30% mocznik. Krem sprawdza się zarówno pod pachami, jak i w okolicy bikini: nie pojawia się zaczerwienienie spowodowane otarciem przez ubranie, nie wyskakują krostki, włoski nie wrastają.
Xerial 30 stosuję również na ramiona, a to z powodu zaburzenia rogowacenia naskórka – na tę przypadłość pomaga zdecydowanie mniej niż na podepilacyjne kłopociki.
Niestety, nie znalazłam jeszcze skutecznego kremu opóźniającego wzrost włosów. Może coś polecacie?
Wcześniej pisałam o tym, jak przygotować się do depilacji woskiem pisałam, a także porównałam dwie techniki depilacji: woskiem i pastą cukrową.
Xerial 30 kosztuje ok. 45 zł.
Jeżeli wybrana przez Ciebie metoda depilacji woskiem, powoduje duży dyskomfort, może warto pomyśleć o zmianie metody depilacji. Depilacja pastą cukrową jest równie skuteczna, ale ponieważ włosków nie wyrywa się przeciwnie a zgodnie z ich kierunkiem wzrostu, ilość podrażnionych mieszków włosowych jest mniejsza.
Depilację za pomocą pasty cukrowej możesz zobaczyć na poniższym filmie:
A co zrobić, jeśli już pojawią się podrażnienia, krostki po depilacji?
Polecam chłodny okład z lodu, ciepłą (nie gorącą) kąpiel, żeby dodatkowo nie rozgrzewać skóry, ale ją ukoić. Koniecznie trzeba skórę wspomóc w odbudowie, najlepiej dobrym balsamem do ciała (bez olejów mineralnych. I rada ostatnia, choć jestem przeciwniczką tabletek wszelakich, można wziąć środek przeciwbólowy bez recepty z paracetamolem.
Nie chodzcie do salonu bella na dworcowej bo tam parza ludzi woskiem teraz jestem sama poparzona i chodze po lekarzach
Autor
Przykro to słyszeć. Myślę, że lepiej taki komentarz napisać, gdy ochłoniesz, zawrzeć w nim więcej informacji, co się wydarzyło i pozostawić go w miejscu, gdzie więcej osób skorzysta czytając Twoją historię.
Koniecznie po depilacji szczegolnie wasika trzeba po oliwce przemyc woda utleniona by zdezynfekowac, tak robia kosmetyczki i to naprawde dziala :)
Nie miałam tego problemu, nie umiem doradzić :-( A może spróbuj zmienić olejek na inny, np. dwufazowy. Z mojego doświadczenia z depilacją woskiem wynika, że dwufazowy olejek (ja mam Choco Ice firmy Cemsa) lepiej usuwa pozostałości wosku, a w moim przypadku właśnie niedokładnie oczyszczona skóra była często powodem powstawania wyprysków. Po depilacji skórę można posmarować cienką warstwą Panthenolu (koi) lub kremu z mocznikiem (nawilża). Powodzenia w pozbyciu się wyprysków!
depilację woskiem stosuję tylko na wąsik i niestety nie umiem uniknąć małych wyprysków mimo używania olejku
Hejka tak miałam tez zawsze po olejkach i kiedyś żeby zmyć pozostałości wosku użyłam zwykły olej rzepakowy. Od tamtej pory zawsze tak robię i po krostach ani śladu .