O co cały ten szum wokół Invisibobble?
Kupiłam dziecku kolorowe gumki spiralki do włosów. Jedna pękła zanim zdążyłam zrobić kucyk, drugą związałam włosy córce, ale popołudniu odebrałam dziecko z przedszkola z rozpuszczonymi włosami. Po gumce ślad zaginął. Pomyślałam: czym się ten internet zachwyca? A potem kupiłam Invisibobble i już wiem, nad czym ten zachwyt. Po pierwsze, oryginały dobrze i mocno trzymają włosy. Spięte w kucyk czy niedbały kok. Po drugie, nie zostawiają…
Czytaj dalej