Zapachy pachy

Latem pocimy się intensywniej, co łatwo zauważyć w autobusach i tramwajach. Jeśli którejś z Was zdarzyło się podróżować w tłoku lub – o, zgrozo! – pracować tygodniami z człowiekiem, który roztaczał wokół siebie najbardziej naturalną i prymitywną ze wszystkich aurę, wiecie doskonale, że skuteczna ochrona przed poceniem to klucz do zdrowia, dobrego sampoczucia, akcpetacji otoczenia i zwalczenia swiatowego kryzysu. Dezodorant powinien być jak pies –… Czytaj dalej

Czy spakowałaś już kosmetyczkę na Openera?

Festiwal Opener w Gdyni to początek moich wakacji. Trzy dni spędzone na polu namiotowym bez marnowania czasu na stanie w kolejce do pryszniców przywracają wspomnienia z czasów nastoletnich, gdy wakacje rozpoczynałam w dniu rozdania świadectw. Deponowaliśmy te ważne papierki (zawsze z paskiem) u wychowawcy, który powtórnie wręczał je nam we wrześniu i pędziliśmy na pociąg, aby całą paczką rozpocząć wakacyjną wędrówkę po górach. Z higieną… Czytaj dalej

Po kropelce

W malowaniu paznokci najgorsze jest oczekiwanie, aż wyschnie lakier. Robienie manikiru przed snem jest niejakim rozwiązaniem, ale poranek niweczy wieczorny trud i rozwiewa nadzieje  na nieskazitelne paznokcie – ja znajduję zwykle fakturę kołdry odbitą na dwóch, trzech pazurkach. Na szczęście znalazłam rozwiązanie. Moim ostatnim odkrycie jest odżywka przyspieszająca wysychanie lakieru od amerykańskiej firmy Chi. Pisałam już o ich ceramicznych lakierach do paznokci. Poza dobrą jakością… Czytaj dalej

Czym pielęgnować skórki?

Co jakiś czas zdarza mi się cierpieć z powodu przesuszonych, pękających skórek. Bolesne zadarcia pojawiają się nagle z powodu ubogiej diety czy stresu. Co wtedy? Zwykle z braku czasu najpierw szukam remedium, które mogę zastosować w biegu. Sprawdzonym sposobem jest morelowy krem do skórek od Sally Hansen. Wmasowuję niewielką ilość pomarańczowego specyfiku w naskórek wokół paznokci i w same paznokcie nawet kilka razy dziennie. Poręczne… Czytaj dalej

Winny krem

Balsam do ciała to produkt, którego używam każdego dnia. Przetestowałam ich setki i nigdy nie wróciłam do żadnego, choć bywałam bardzo zadowolona. Po prostu wciąż chcę czegoś nowego. Do mojej kolekcji dołączył jakiś czas temu krem z winem firmy Abacosun. Nie mogę powiedzieć, że jestem smakoszem wina, ale bardzo lubię lampkę wina do sałatki na kolację. Krem z winem oczywiście zwrócił moją uwagę. Czytaj dalej