Reanimacja maskary?!
„Gdy tusz do rzęs jest ciut stary, wystarczy go odświeżyć” – takie błyskotliwe rady mogą doprowadzić tylko do tragedii. Wlewanie do tuszu paru kropli wody, oliwki, balsamu do ciała, wrzucanie go do wrzątku na trzy minuty, moczenie szczoteczki w toniku czy mleczku do twarzy…. Internet roi się od domowych sposobów „pielęgnacji” starego i nienadającego się do niczego tuszu do rzęs. Zalotka dokłada swoją cegiełkę i…
Czytaj dalej