Zapachy pachy

Zapachy pachy

Latem pocimy się intensywniej, co łatwo zauważyć w autobusach i tramwajach. Jeśli którejś z Was zdarzyło się podróżować w tłoku lub – o, zgrozo! – pracować tygodniami z człowiekiem, który roztaczał wokół siebie najbardziej naturalną i prymitywną ze wszystkich aurę, wiecie doskonale, że skuteczna ochrona przed poceniem to klucz do zdrowia, dobrego sampoczucia, akcpetacji otoczenia i zwalczenia swiatowego kryzysu. Dezodorant powinien być jak pies – najlepszym przyjacielem człowieka.

Rynek jest pełen dezodorantów, więc można szukać do woli tego ulubionego i przede wszystkim skutecznego. Jak pewnie większość z Was przetestowałam na sobie wiele nowości i hitów sprzedaży. Szybko zrezygnowałam ze sztyftów i spray’ów, bo jedne zatykały pory, a drugie chroniły przed poceniem do progu łazienki. Od kilku lat używam dezodorantów w kulce, tzw. roll on i mam o nich co nieco do powiedzenia.

Przedstawiam autorski test dezodorantów w kulce.

Matis Reponse Corps Roll’on deodorant

Bezalkoholowy bezbarwny dezodorant o przyjemnym, ledwie wyczuwalnym zapachu. Nie klei się podczas nakładania, szybko wysycha, nie brudzi ubrań. Neutralizuje zapach potu i działa antybakteryjnie. Cenię go za perfekcyjną ochronę i „niewchodzenie w paradę” perfumom. Niewyczuwalnie chropowata kulka ułatwia aplikację – nie wylewa się za dużo produktu i kulka się nie zacina. Stosuję go także po depilacji, bo jest wyjątkowo łagodny. To od kilku lat mój hignieniczny strażnik numer 1.

Cena: ok. 58 zł za 50 ml

Dove Original Dezodornat w kulce

Kremowy dezodorant Dove spełnia swoje zadanie – przy niezbyt upalnej pogodzie nieprzyjemny zapach nie pojawia się. Jak obiecuje producent, produkt nie wysusza skóry pod pachami, a nawet ją nawilża. Ma jednak kilka wad: zanim wyschnie jest klejący, intensywnie pachnie mydłem, w upały nie chroni przed nieprzyjemnym zapachem. Zawiodło mnie też opakowanie – kulka jest zbyt duża i rozprowadza za dużo płynu, a całe opakowanie jest niestabilne.

Cena: ok. 12 zł za 50 ml

Herbina antyperspirant w kulce

Kiedyś byłam mu wierna. Przeszłam przez kilkukrotne zmiany opakowań i składu kosmetyku. Teraz od dawna nie używałam, ale skusiłam się na jedno opakowanie. Niestety to już nie ten sam kosmetyk. Chroni przed poceniem zdecydowanie lepiej niż dezodorant Dove, ale wysycha na skórze zostawiając delikatny biały ślad. Co prawda nie brudzi ubrań, ale skóra jest nieprzyjemnie ściągnięta. Plusem jest ładny zapach i niska cena.

Cena: ok 10 zł za 50 ml

Komentarzy: 18

  1. Zula
    29 grudnia 2009 / 21:12

    Dla mnie najlepszy jest hypoalergiczny antyperspirant Floslek Pharma. Jest bardzo delikatny, nie zawiera alkoholu przez co nie powoduje podrażnień, doskonale hamuje wydzielanie potu i ma delikatny, kwiatowy zapach. Stosuję go i jestem zachwycona.

  2. Ankel
    17 listopada 2009 / 23:51

    Ja używam antyperspirant w kulce Body Series. Ma neuralne ph, nie podrażnia skóry. Jest super. 100ml-31 zł

  3. Agusia
    24 sierpnia 2009 / 19:04

    antyperspirant Adidas w kulce to chyba najlepszy z dezodoranów…. używam go og 5 lat i nie zamierzam zmieniać!!

  4. LSD
    21 sierpnia 2009 / 15:30

    Luz:) Ja jestem odporna na ból, więc etiaxil jest ok – zresztą nie wolno go nakładać na podrażnione pachy, a aplikacja na zdrową skórę jest łagodna.

  5. Dana
    21 sierpnia 2009 / 11:37

    Mi po etiaxilu myślałam, że urwie pachy. Antidral zupełnie mnie nie podrażnia. :< Wybacz mi. :<

  6. LSD
    11 sierpnia 2009 / 17:37

    Nie polecam zastępowania etiaxilu anidralem.. chlorek glinu jest i tu i tu, ale widac w róznych ilosciach… :)

  7. jaaaxd
    7 sierpnia 2009 / 21:12

    na pot najlepsze mydło siarkowe i antyperspirant adidasa ;))

  8. Moniczkath
    4 sierpnia 2009 / 15:26

    no właśnie nie, bo dostałam taki śliczny zestaw na urodziny ale nawet nie zwróciłam uwagi i wyrzuciłam papierowy pasek którym był zamknięty…

  9. LSD
    3 sierpnia 2009 / 11:06

    Wtrącę się:) :
    Wiem, że w 1989 roku firma ta ogłosiła, że zawiesza/kończy eksperymenty na zwierzętach… Czy dalej tak jest? Nie wiem, mam nadzieje, że tak. Nie używam ich kosmetyków, ale na opakowaniu nie ma oznakowania?

  10. Moniczkath
    3 sierpnia 2009 / 09:00

    Zalotko, czy mogłabyś sprazwdzić czy firma Elizabeth Arden testuje swoje kosmetyki na zwierzętach? na moje maile nie chcą odpowiadać a na stronie peta nic o tym nie piszą

  11. marta
    24 lipca 2009 / 22:27

    ja uzywam rexony ;) jest super jak dla mnie ;D a garnier 'tylko do wyjscia z lazienki’ xD

  12. LSD
    24 lipca 2009 / 09:14

    Dana, dziękuję. Spróbuję!

  13. Moniczkath
    23 lipca 2009 / 12:41

    jestem wierna antypespirantowi oriflame ( czy jeszcze kogos to dziwi, ja sie zapytowywuje?!) jogurt i mango. ładnie pachnie i z niczym sie nie gryzie xD

  14. Dana
    23 lipca 2009 / 10:44

    LSD: Etiaxil zawiera tę samą substancję czynną, co Antidral, ale jest trzykrotnie droższy. (Etiaxil 5 dych, Antidral 12-15zł) :<

  15. Madeleine
    19 lipca 2009 / 21:09

    a ja bardzo polecę nowy antyperspirant w kulce Garniera, z minerałami. Ten różowy.

    Jest super!

  16. miu miu
    18 lipca 2009 / 01:40

    Polecam antyperspirant w kulce Vichy – moze wysycha ciutke przydlugo, ale jest bezzapachowy (podejrzewam, ze jest jeszcze wersja zapachowa), nie zostawia sladow nawet na czarnych ciuchach, a przede wszystkim – robi to co ma robic! Naprawde ogranicza pocenie (a w moim miejscu pracy jest naprawde goraco latem) i nie ma mowy o zapaszku spod pachy. Tni nie jest ok 30 – 40 zl, ale dziala i jest wydajny!

  17. LSD
    16 lipca 2009 / 20:12

    Ja uzywam Etiaxil 50 zł za 12 ml, ale jest skuteczny. Zainteresował mnie Twoj Matis, ale nie wiem, czy spróbuję, skoro te jest skuteczny!:)

  18. konsumpcja.bloblo.pl
    16 lipca 2009 / 15:38

    Ja używam męskich :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.