Grudniowe okazje do obdarowywania się prezentami to żniwa dla całego łańcuszka ludzi – od projektantów po handlowców. W tym roku nic się nie zmieniło i to, co znane i lubiane, możemy mieć w zupełnie nowym opakowaniu. Przykładowo tegoroczną Gwiazdkę Nina Ricci celebruje złotym jabłkiem, a Jean Paul Gaultier oferuje pachnące pozytywki.
Świąteczna edycja Niny to matowe złote jabłuszko, które jest tak samo soczyste jak oryginał – zapach pozostał bez zmian. Zobacz wcześniejsze „jabłuszka”!
Cena: ok. 180 zł Perfumy Nina Ricci – sprawdź ceny
Dalej poszedł Jean Paul Gaultier. Do zwykłych zestawów, które po prostu opłaca się kupić, dorzucił gadżet, który sprawia, że chcemy kupić już właściwie tylko limitowany zestaw. Pudełeczka kryjące perfumy z linii Classique, Le Male i Fleur du Male to grające pozytywki. Mają przywoływać wspomnienia o świętach i minionym dzieciństwie. W zestawach Classique po otwarciu pudełeczka usłyszymy Elvisa Presley’a nucącego Love Me Tender; w zestawch Le Male i Fleur du Male – The Entertainer Scotta Joplina.
Cena: od ok. 220 zł do ok. 300 zł Perfumy Jean Paul Gaultier- sprawdź ceny
mam prośbę, zalotko. czy mogłabyś zaprezentować wykonanie makijażu gothic lolita?
Całkiem fajne, ale troszke mało tych propozycji…