Makijaż na co dzień

Każda z nas ma o poranku trudny wybór: jeszcze pięć minut w pierzynach albo olśniewający makijaż. Nie ma się co oszukiwać – gdy pracodawca wymaga stawienia się „na fabryce”  o 7 rano, zawsze wybieram to pierwsze. Makijaż na co dzień to dla mnie czasem niemal dwa machnięcia pędzlem, choć chciałabym częściej mieć czas na położenie cieni na powiekach. A jak sobie radzą inne dziewczyny? Zalotka… Czytaj dalej

Karmin ust

Dla kogo ognista czerwień? Komu będzie do twarzy w burgundzie, a dla kogo drugą skórą okaże się wiśnia? Czerwona szminka to klasyka, ale nawet klasykę trzeba zaadaptować do potrzeb. „Wybór szminki to nic takiego” – powiedzą niektórzy. Rzut oka na kosmetyczkę pełną pomadek w kolorze od czekolady do marchewki i wiadomo, że idealny kolor na ustach to nie lada wyzwanie. Czytaj dalej

Wizyta w sklepie

W centrum każdego większego polskiego miasta jest pasaż handlowy, zwany galerią. W każdym takim centrum jest Sephora i Douglas. W każdym z tych sklepów jest swobodny dostęp do towaru oraz testerów. W każdym z tych sklepów roi się od młodych bezczelnych podlotków, które przyszły się wymalować i wyperfumować. Nie zwracają uwagi na to, że na swoją twarz nakładają szminkę, cień, puder i róż z displayów,… Czytaj dalej

Zalotny makijaż

Makijaż na co dzień według Zalotki musi być niewidoczny, obowiązkowo ma chronić przed szkodliwymi warunkami zewnętrznymi i delikatnie upiększać. Minimum Zalotki to właściwie kilka produktów: Czytaj dalej

Pachnidła od celebrytek

Jeśli komuś imponuje Jessica Simpson, Kylie Minogue albo Gwen Stefani, już wkrótce może pachnieć jak te sławne kobiety. A jeśli ktoś, tak jak Zalotka, zabiera się jak do testowanie zapachów sygnowanych słynnym nazwiskiem jak pies do jeża, to nie musi czytać tej informacji :-) Czym pachnie czerwony dywan, a właściwie największe popowe sceny świata? Gwen Stefani postawiła na swój fetysz – Azjatki rodem z tokijskiej… Czytaj dalej