Szwedzki styl

Szwedki są piękne! Nie trzeba nic więcej dodawać. Żadnych „ale”. 

Podobają mi się szwedzkie modelki, aktorki i zwykłe dziewczyny. Podobają mi się ich szczupłe sylwetki i te szalenie krągłe. Sztokholmskimi ulicami maszerują na obcasach pełne biodra, krągłe pośladki, obfite biusty wespół w zespół z wątłymi ramionami, chudymi nogami i maleńkimi biustami. Wszystkie są modnie ubrane w obcisłości, legginsy, szerokie swetry i marynarki, koturny czy obcasy.

Prawie żadna nie boi się dobrać do swoich blond włosów czerwonej szminki. Obowiązkowo noszą puder brązujący, mają zawsze podkreślone kości policzkowe i chyba nie spotkałam ani jednej dziewczyny bez wytuszowanych rzęs. Bawią się kolorami, a przy tym są naturalne, bez przerysowania. Z nonszalancją noszą niedbały manikir. Rzadko używają zdecydowanych kolorów cieni do powiek. A oto moja szwedzka inspiracja, Frida Fahrman:

Zdjęcia pochodzą z bloga Fridy Fahrman.

Komentarzy: 3

  1. Mala
    29 marca 2012 / 10:50

    A ja się cieszę, że wróciła.

    Zalotko, czy poza blogiem Fridy Fahrman przeglądasz coś skandynawskiego?
    Bardzo podoba mi się ten styl, może warto się nim zainteresować.

  2. Myszelka
    21 marca 2012 / 05:33

    Gdzie podziała się stara Zalotka?? Wpisy raz na 3 miesiące i do tego zaledwie kilkuzdaniowe….coraz bardziej lakoniczne…rozumiem, że dziecko i w ogole, ale wolałabym poczekac kolejny miesiac na o wiele lepszy artykuł…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.