Zmiany były spore – mam w planach jeszcze kilka ulepszeń, ale pomalutku.
Ten odcień czerwieni nazywam wakacyjną, bo pasuje do opalenizny.
Dziękuję za pozdrowieni i gratulacje. Tobie życzę fajnego urlopu!
aamidale
22 lipca 2014 / 17:30
ooo jak mnie tutaj dawno nie było! jakie zmiany :)
Uwielbiam ten odcień lakieru, czerwień strażacka jest zbyt „na wampa”, róż zbyt „na lolitkę” – też robiłam taki manicure, jak dla mnie idealne wypośrodkowanie.
Pozdrawiam i cieszę się z odkrycia, że dalej publikujesz. I gratuluję dzidzi :)
Zmiany były spore – mam w planach jeszcze kilka ulepszeń, ale pomalutku.
Ten odcień czerwieni nazywam wakacyjną, bo pasuje do opalenizny.
Dziękuję za pozdrowieni i gratulacje. Tobie życzę fajnego urlopu!
ooo jak mnie tutaj dawno nie było! jakie zmiany :)
Uwielbiam ten odcień lakieru, czerwień strażacka jest zbyt „na wampa”, róż zbyt „na lolitkę” – też robiłam taki manicure, jak dla mnie idealne wypośrodkowanie.
Pozdrawiam i cieszę się z odkrycia, że dalej publikujesz. I gratuluję dzidzi :)