Zapach moich nastoletnich lat wraca w Pera Granita Guerlain
Gdzieś pod koniec mych nastoletnich wiosen dostałam prawdziwe perfumy. To była Nina Ricci Les Belles Liberty Fizz. Ten zapach wrósł we mnie i wiele razy do niego wracałam. Po raz ostatni miałam go na studiach lub tuż po. Czy to było wznowienie czy edycja limitowana – dziś już nie pamiętam. Pamiętam za to zapach. To był aromat radosnej psoty, rześkiego poranka i szczerego uśmiechu. I…
Czytaj dalej