Sablewskiej tania sensacja i sposób na modę
Jesień, a więc nowa ramówka w telewizjach. Nie mam telewizji od kilku lat, bo nie umiem jej konsumować (zbyt łatwo się ją włącza wyłączając się) i po tym, co zobaczyłam, dalej jej mieć nie będę. Tutaj chcę się wyspowiadać z oglądania po kryjomu programu „Sablewskiej sposób na modę”. Obiecuję więcej nie grzeszyć.
Czytaj dalej