Pestki z owoców
Sięgam do spiżarni, a tam…. Mmm… Kosmetyk z serii deserowej. Wielki słój gruboziarnistego, pachnącego wiśniami peelingu do ciała.
Czytaj dalejSięgam do spiżarni, a tam…. Mmm… Kosmetyk z serii deserowej. Wielki słój gruboziarnistego, pachnącego wiśniami peelingu do ciała.
Czytaj dalejNieważne jakiego cienia używam, czy robię makijaż smok(e)y eye, czy stawiam na papuzie kolory – zawsze zaczynam od bazy pod cienie Artdeco.
Czytaj dalejNie wyobrażam sobie makijażu bez błyszczyka. Czasem on jeden wystarcza za cały makijaż. Musi więc być idealny.
Czytaj dalejNiezbyt wyszukane opakowanie zapowiada produkt średniej klasy, ale nic bardziej mylnego!
Czytaj dalej