Luksusowa bariera dla promieni UV

Skórę przed słońcem należy chronić cały rok – to wie każda z nas. Ja terroryzuję swoich bliskich i zimą, i latem biegając za nimi z tubką kremu z filtrem. Dotychczas używałam powszechnie dostępnych kremów drogeryjnych, ale od niedawna stosuję krem Epionce z wysokim filtrem SPF 50*. Jest różnica i to ogromna. Filtr filtrowi nierówny Moją główną motywacją przy stosowaniu filtrów przeciwsłonecznych jest zdrowa i później… Czytaj dalej

Kosmetyczka prawdziwej narciarki

Żeby przez całą zimę nie narzekać na Facebooku, jak to Wam źle, bo „pizga białym gównem” (cytuję fragment wpisu znajomej), proponuję spędzić zimowe miesiące na aktywności fizycznej. Do wyboru macie narty, snowboard, łyżwy, narty biegowe, nordic walking (polecam!), sanki i zwykłe spacery a wszystko to w pięknych okolicznościach przyrody, gdy cały świat przykrywa biała kołderka, a w policzki lekko szczypie mróz. Czytaj dalej

BB czyli ekspresowy upiększacz

BB? To przecież jasne! Brigitte Bardot! Ale nie tym razem. BB to Beauty Balm, czyli krem upiększający, który podbił najpierw Azję a teraz zawojował resztę świata. Jak to zwykle z nowinkami kosmetycznymi bywa, najpierw cudownym działaniem BB mogły cieszyć się tylko zamożne kobiety, z czasem nazwa i składniki trafiły do tańszych kosmetyków, które można kupić w drogeriach. I oto krem BB zagościł pod strzechami i… Czytaj dalej

Kultowy Carmex

Zanim Carmex pojawił się w polskich sklepach, w magazynach kobiecych w sekcjach urodowych czytałam o cudownie działającym ale niedostępnym nad Wisłą balsamie do ust, który polecały wizażystki pracujące przy sesjach zdjęciowych i w telewizji oczywiście. Raz nawet w pacholęcych mych latach widziałam Carmex na własne oczy – przywiozła go zza oceanu koleżanka z klasy. Dziś Carmex można nabyć w każdej drogerii. I warto go mieć. Czytaj dalej

Krem pielęgnacyjny na naczynka

Cera naczynkowa wymaga systematycznej pielęgnacji, inaczej zemści się „na czerwono”. Wciąż szukam odpowiednich kremów na popękane naczynka, studiuję skład, wklepuję i masuję. Jak już wcześniej wspominałam, uaktywnił się we mnie kosmetyczny patriotyzm i szukam polskich kremów. Na fali miłości do tego, co ojczyste, kupiłam krem Capillin firmy Iwostin.  Czytaj dalej