Kryjący podkład Inglota

Podkład, który pewnie pokochają Polki, bo – jak powiedział mi pewien makijażysta – Polki kochają mat. Wszystko musi być matowe. Z jego doświadczeniem polemizować nie mogę, ale pewnie ma rację mówiąc, że większość kobiet od progu woła, że chcą nieskazitelnej matowej cery, czyli jednak nienaturalnego efektu. Podkład Inglota HD Perfect Coverup ma gęstą kremową konsystencję, jest wydajny, łatwo się rozprowadza, dość szybko ujednolica się ze skórą i… Czytaj dalej

Maseczka do twarzy została stworzona na niedzielę

Intensywnie nawilżająca, kojąca zaczerwienioną skórę, pilingująca, ściągająca pory – maseczka potrafi zdziałać cuda. Od razu odżywia skórę, dodaje pewności siebie i – co tu dużo mówić – jest przyjemnością zarezerwowaną na ten moment dnia, kiedy mam czas tylko dla siebie. Najbardziej lubię maseczki jednorazowe, bo można przebierać w ofercie i zużyć każdy produkt do końca. W drogeriach są całe regały z maseczkami w jednorazowych opakowaniach… Czytaj dalej

Wyjątkowo delikatny demakijaż oka

  Dwufazowe płyny do demakijażu składają się z warstwy wodnej i tłuszczowej. Ich główną wadą jest tłusta warstewka, która pozostaje wokół oczu po demakijażu. Ale zaletą jest dokładność w usuwaniu makijażu oraz delikatność – nie trzeba trzeć skóry, bo cały makijaż zbiera się na wacik kosmetyczny lekko przyłożony do powieki. Eris w serii Cleanology oferuje dwufazowy płyn do demakijażu oczu, który ma same plusy. Płyn Erisa jest skoteczny… Czytaj dalej

Krem dodający skórze energii

W pielęgnacji twarzy mam dwóch liderów: Hydra-Chrono+ Lierac oraz Multi Active Jour Clarins. Polski krem VitaCeric marki Dr Irena Eris depcze im po piętach. W serii Vitaceric są dwa kremy odpowiednio do cery mieszanej i tłustej oraz do normalnej i suchej, dwa rodzaje serum, krem na noc oraz krem pod oczy.  Produkty są przeznaczone dla skór młodych, nieproblematycznych i mają za zadanie przeciwdziałać pierwszym oznakom starzenia dodając… Czytaj dalej

Usta jak u dziecka

Kupiłam córce balsam do ust. Dziecko ma tylko 4 latka, ale garnie się do moich szminek. Bywa, że ma spierzchnięte usteczka, więc dostała swoją pierwszą szminkę – Maybelline Baby Lips Dr. Rescue. Niech Was nie zmyli nazwa – to nie jest produkt dla dzieci. Pomadkę można porównać do Carmexu z tą różnicą, że Maybelline zawiera mniej mentolu, ale efekty są podobne. Pomadka gładko się nakłada, natychmiast nawilża… Czytaj dalej