Półprzymknięte powieki, powłóczyste spojrzenie gwiazdy. Splendor, blask i blichtr czerwonego dywanu.
Diva’s Lashes to nowy tusz do rzęs marki Pupa. Ma najgrubszą szczoteczkę, jaką widziałam, a widziałam wiele, bo nigdy nie kupuję tego samego tuszu dwa razy pod rząd. Między sztywnymi włoskami jest więcej przestrzeni niż w tradycyjnych szczoteczkach. Efekt jest zaskakujący – rozczesane i niezwykle pogrubione rzęsy. Maskara zawiera woski, które ułatwiają nakładanie bez pozostawiania grudek.
Tusz nadaje się do oczu wrażliwych oraz dla osób noszących szkła kontaktowe. Tusz można kupić w trzech kolorach: czarnym, brązowym i niebieskim.
A ja kupilam ten tusz i rozczarowani. Nie pogrubia, nie wydluza, ot zwykly makijaz. Szkoda kasy.
A ja wole maskary, ktore tylko daja kolor na rzesach i bardzo malo je pogrubiaja. Wydaje mi sie wtedy ze mam takie ciezkie powieki. Lepsze sa maskary wydluzajace od pogrubiajacych moim zdaniem.