Maj, a więc komunie. Jak przygotować dziewczynkę na ten dzień? Internet jest pełen galerii z fryzurami i makijażami (!) komunijnymi. Co wybrać?
Jak uczesać dziewczynkę na komunię
Prostota, dziewczęcość i preferencje dziecka – tym moim zdaniem należy się kierować wybierając fryzurę komunijną dla dziewczynki. Jeżeli dziecko lubi rozpuszczone włosy, nie ma sensu na siłę czesać koka baletnicy. Jeśli dziewczynka preferuje włosy związane, lepiej nie robić jej tego dnia burzy rozpuszczonych loków – będzie je cały czas odgarniała z twarzy.
Podobnie z ozdobami we włosach. Wianek jest wystarczający. Nie trzeba już dopinać kwiatów czy spinek z motylkami.
Przychylam się do zdania fryzjerki, która wypowiedziała się dla edziecko, aby nie robić z dziewczynek małych panien młodych. Przedłużanie włosów? Poważnie?!
Makijaż na komunię
Makijaż na komunię powinien… nie istnieć. To są dzieci! Są piękne! Wystarczy umyć zęby i twarz. Gotowe.
Wspomnienie
Gdy patrzę na moją córkę, która dopiero za kilka lat przystąpi do Pierwszej Komunii, wspominam moją komunię. To było bardzo miłe wydarzenie. Przyjechał kardynał, który udzielał nam tego sakramentu, a po mszy składałam mu podziękowania – moje pierwsze wystąpienie z mikrofonem. W domu było przyjęcie, goście, poczęstunek i jakieś drobiazgi. I on. Mój rower – neonowo zielony składak. Moje loki, które całą noc kręciły się na papierze, dawno się rozprostowały. Mam z tym dniem same dobre wspomnienia, chociaż moja kreacja była miniaturową suknią balową, a rękawiczki były za ciasne. Na szczęście dziś panuje moda na skromne alby.
A jak Wy przygotowujecie się do komunii swoich dzieci?
Byliśmy pierwszym rocznikiem, który szedł do Komunii Św. w albach. Trochę niechętnie porzucałam marzenie o pięknej białej sukience pełnej koronek, ale dałam się przekonać, że te alby również są piękne i do tego szyte specjalnie dla nas przez siostry zakonne :) Śpiewałam Psalm i Alleluja i czułam się bardzo wyróżniona :)
Do Komunii Św. mojego synka jeszcze wie lat, za to całkiem niedługo będzie Komunia Św. mojego siostrzeńca.
Oczywiście, miałam najpiękniejszą sukienkę z falbankami, wianek i NIEMIECKIE buty z kokardą, które robiły furorę :)
Pierwsze w życiu poważne loki, kręcone przez Mamę, z wielkim oddaniem. Miałam fryzurę, jak księżniczka!
A sukienkę pamiętasz? Ja byłam także księżniczką – miałam szeroką suknię z falbanami, rękawiczki, wianek i woreczek na książeczkę.
Widziałam wczoraj wiele dzieci pierwszokomunijnych na spacerze i muszę przyznać, że moda na wianki z prawdziwych kwiatów jest wspaniała. Te dziewczynki miały tylko rozpuszczone lub lekko poaflowane włosy. Dziewczynki z wiankami ze sztucznych białych kwiatków też miały włosy rozpuszczone ale widziałam właśnie wśród nich wiele koków. Wianki naturalne od razu powodują taki naturalny wygląd. Fajnie to wygląda.
Myślę, że nie ma nic złego w zaprowadzeniu dziecka do fryzjera z takiej okazji, ajk komunia.