Na YouTube jest wszystko. Bzdety i pierdołki, zabawne filmiki, są oczywiście koty, wypadki i upadki, są genialne triki i jest też mnóstwo „tutoriali” o makijażu. Polskie vlogerki urodowe to osobny i wdzięczny temat – mają talent i wielkie widownie, ale o nich innym razem. Tu prezentuję moją listę ulubionych kanałów o makijażu spoza Polski.
Lisa Eldrige
Moja ulubiona obecnie vlogerka urodowa. Jest styl jest mi najbliższy. Jej kariera rozpoczęła się, gdy malowała Cindy Crawford. Potem były dyrektorskie stołki w Shiseido, obecnie w Lancome. Wydała książkę „Face Paint” o historii makijażu. Eldrige wciąż jest wizażystką, która maluje – teraz już słynne – klientki. Kate Winslet na czerwonym dywanie wygląda zjawiskowo, a wiek tylko jej służy. Jak przystało na dzisiejsze czasy, Eldrige ma nie tylko kanał na YouTube, ale także profil na Instagramie oraz prowadzi bloga.
Uwielbiam jej makijaże, w których zawsze chodzi o naturalność, o podkreślenie piękna, a nie o stworzenie kogoś innego. Eldrige nie przykrywa twarzy podkładem, aby mieć gładką i równą powierzchnię do malowania, nie konturuje jak oszalała. Robi to, co zawsze robiły kobiety – przykrywa zaczerwienienia, maskuje wypryski (świetna metoda nakładania pędzelkiem malutkiej ilości dobrze kryjącego korektora), dorzuca tu róż, tam cień. Ale nie rysuje nowego noska. Jest przy tym niezwykle skupiona na stanie skóry, na pielęgnacji.
Wayne Goss
Kiedy pierwszy raz zobaczyłam, jak Wayne rozciera na swojej twarzy cienie do powiek, aby zobrazować to, o czym mówi, od razu poczułam do niego sympatię. Goss to wizażysta, który ma ogromną widownię i trzyma się swojego pomysłu robienia krótkich wideo na konkretny temat. Uwielbiam go za ten subtelny i sympatyczny, jednak zdecydowany sposób mówienia kobietom: „nie, nie wyglądacie w tym dobrze” (np. w tzw. instagramowych brwiach, czyli mocno zarysowanych, podkreślonych rozświetlaczem brwiach, które Gossowi przywodzą raczej na myśl drag queens).
Na pierwszy rzut oka Goss jest niechlujny, nakłada wszystko palcami, rozciera, ale osiąga dobry efekt. Ma dystans do tego, co robi, bo – jak sam mówi – to tylko makijaż.
Goss mówi nieco więcej o swoim życiu prywatnym i zainteresowaniu makijażem w tym wideo.
Nikkie Tutorials
Młodziutka Nikkie jest absolutnie wszystkim, czego nie cierpię i nigdy nie robię w makijażu. Ale uwielbiam ją i jej kanał! Oglądam nabożnie każdy nowy film, bo ta dziewczyna jest zabawna, ma dystans do tego, co robi oraz ma ogromne umiejętności. Jej makijaże są ciężkie i narysowane. Gdy ona nakłada biały podkład na twarz (i powieki, i usta), tak naprawdę widzę malarza, który gruntuje płótno, a słowo podkład traci jakąkolwiek lekkość i staje się mazidłem ujednolicającym karnację. Potem Nikkie rysuje wszystko: brwi, właśnie takie instagramowe, o których Goss mówi, że są dla drag queen (drag queens z YouTube są częstymi gośćmi na kanale Nikkie), kości policzkowe i żuchwę, usta. Ale najpiękniejsze robi oczy.