Gdy ciało wysyła sygnał SOS
Wpadł mi w ręce mocno reklamowany regenerujący balsam do ciała Nivea SOS. Używam od jakiegoś czasu i jestem zadowolona. Po pierwsze: zapach. Do kosmetyków Nivea mam dwojaki stosunek. Z jednej strony lubię ten ich rozpoznawalny zapach, kojarzący się z dzieciństwem i troskliwą opieką, która wyrażała się w grubej warstwie kremu na policzkach. Z drugiej – tenże zapach mnie drażni swoją wszędobylskością. W regenerującym balsamie dodano…
Czytaj dalej