Wieczorna pielęgnacja, czyli mój rytuał

Ten rok jest dla mnie momentem, gdy baczniej przyglądam się swojej skórze. Drugie dziecko wprowadziło w nasze życie mnóstwo uśmiechu, ale zabrało nam resztki snu wykraczające poza minimum niezbędne do egzystencji. To musiało się odbić na mojej cerze – opuchnięte oczy, poranne poduszeczki pod oczami, problemy z cerą. Oczywiście, to nie wina dziecka, że jem nieregularnie i lubię drugą lampkę wina na wieczór, ale na… Czytaj dalej

Baza pod makijaż z filtrem SPF 30

Niby nie od dziś wiem, że krem z filtrem powinno się stosować cały rok, ale dotychczas poza sezonem letnim bazowałam jedynie na filtrach dostępnych w innych kosmetykach – podkładzie czy kremie nawilżającym. Sprawdziłam, jaką ochronę zapewniają i okazało się, że mój krem na dzień nie ma w ogóle filtrów, a podkład – SPF 5. Postanowiłam coś do tego dorzucić. W ręce wpadł mi krem Super… Czytaj dalej

Eko krem na naczynka nie daje rady

Wtopa, jakich mało. Chciałam spróbować eko produktu i padło na krem do cery naczyniowej L’Orient z wyciągiem z nieśmiertelnika. Lista obietnic jest długa: łagodzi, zaczerwienienia dzięki olejowi geraniowemu, obkurcza naczynia krwionośne, zapobiega pękaniu naczyń włosowatych, uelastycznia skórę dzięki olejkowi z dzikiej róży itd. Krem ma rzadką konsystencję, słabe działanie nawilżające oraz intensywny zapach naturalnych olejków (nie jest perfumowany). Akurat zapach jest jego najmocniejszą stroną. Mimo wielotygodniowego stosowania nie… Czytaj dalej

Krem dodający skórze energii

W pielęgnacji twarzy mam dwóch liderów: Hydra-Chrono+ Lierac oraz Multi Active Jour Clarins. Polski krem VitaCeric marki Dr Irena Eris depcze im po piętach. W serii Vitaceric są dwa kremy odpowiednio do cery mieszanej i tłustej oraz do normalnej i suchej, dwa rodzaje serum, krem na noc oraz krem pod oczy.  Produkty są przeznaczone dla skór młodych, nieproblematycznych i mają za zadanie przeciwdziałać pierwszym oznakom starzenia dodając… Czytaj dalej

To znak

Będąc w podróży kupiłam krem, bo zapomniałam swojego z domu i uznałam, że zwykły „nawilżacz” da radę. Otóż nie dał rady. Doszłam jednak do wniosku, że to nie krem jest zły, a moja skóra najwidoczniej jest już wymagająca. Nivea Aqua Effect to krem nawilżający na dzień w wersji do cery suchej i wrażliwej. Ogólnie robi dobre wrażenie: ma solidny słoiczek, jest wydajny i daje uczucie nawilżenie, ale… Czytaj dalej