Przegląd nowości Eveline

Eveline ma masę nowości – są wśród nich produkty, które mnie zaskoczyły jakością. Które to? Zapraszam na szybki przegląd. Baza pod cienie do powiek 8 w 1 Magic Stay Wielki pozytyw! Baza jest lekka, nie obciąża powieki, nie tworzy skorupy. Jest niewyczuwalna. Aplikacja jest prosta i higieniczna – za pomocą aplikatora z gąbeczką, dobrze znanego z błyszczyków. Potem wystarczy wklepać. Baza bardzo delikatnie wyrównuje kolor… Czytaj dalej

Makijaż dla początkujących. Jak zacząć się malować?

Moja koleżanka postanowiła uzupełnić swoją kosmetyczkę. Od jakiegoś czasu nie malowała się na co dzień, więc kosmetyczka świeciła pustkami. Jej pytania i prośby o radę natchnęły mnie do stworzenia listy 5 najbardziej potrzebnych rzeczy dla stawiających pierwsze kroki w makijażu. 1. Podkład, puder, krem BB lub korektor Największe wyzwanie i prawdopodobnie najbardziej przerażające dla tych kobiet, które nie malują się na co dzień. Mnie nie… Czytaj dalej

Gnioty

To moje nietrafione zakupy z ostatniego czasu. Aż dwa kosmetyki brązujące. Dlaczego?Długo szukałam produktu, który opali moje biało-białe nogi. Nie znalazłam. Po prostu mam biało-białe nogi :-) Krem CC Bielendy ma „udoskonalać”, pielęgnować i rozświetlać skórę przykrywając przy tym drobne naczynka. U mnie nie działa, tzn. nie kryje naczynek, nie rozświetla, a mieni sie, zostawia smugi na ubraniach, kanapie. Do kosza! Podobnie Sally Hansen Airbrush Legs, czyli rajstopy… Czytaj dalej

Wydłużający tusz do rzęs Provoke

Tusz do rzęs jest kosmetykiem podstawowym i rzadko może mnie zaskoczyć. W końcu wiele już opakowań za mną. Maskara Provoke pozytywnie zaznacza się na tle konkurencji. Marka Provoke to kosmetyki do makijażu firmy Dr Irena Eris. Choć są dostępne np. w Rossmannach tuż obok kosmetyków Lovely i Wibo, są zdecydowanie droższe. Provoke ma w ofercie trzy tusze do rzęs: wydłużający, pogrubiający oraz 3 w 1. Ja… Czytaj dalej

Aby stworzyć tusz do rzęs

Tusz do rzęs ma w swojej kosmetyczce każda kobieta, podobnie jak każda firma kosmetyczna ma go w swojej ofercie. Wydawać by się mogło, że mascara spowszedniała i nic nowego nie można już wymyślić. Poza oczywiście kosmicznymi ultra-boost-hiper-mega szczoteczkami, które reklamuje się sztucznymi rzęsami.  Czytaj dalej