Mój sylwestrowy makijaż

Jeszcze nie wiem, w co się ubiorę, ale wiem, jak się wymaluję! Stawiam na oczy!

Plan jest taki: mocno zaznaczone oczy, graficzna linia konturówką, błyszcząca brokatem, mocno wytuszowane rzęsy oraz gładkie, lśniące, naturalne usta.

Gdy zobaczyłam po raz pierwszy na skórze efekt, jaki daje konturówka z nowej linii sylwestrowej marki Pupa (wkrótce Wam ją opiszę), od razu się zakochałam. Granatowa kredka z brokatową poświatą zdeklasowała ulubioną dotychczas granatową, metaliczną konturówkę tej samej firmy. Stara pójdzie w odstawkę na jakiś czas :-)

Jedyny mankament – nie można jej dotknąć! Jest tak miękka, że zaraz schodzi. Utrwalam ją nakładając najpierw na powiekę bazę pod cienie Artdeco.

Nie użyję cieni, więc konturówką robię grubą kreskę – w najszerszym miejscu sięga do połowy ruchomej części powieki. Zaczynam w wewnętrznym kąciku, kreska się rozszerza, by w środkowej części powieki znów zacząć się nieznacznie zmniejszać ku zewnętrznemu kącikowi. Dolną linię rzęs zaznaczam bardzo delikatnie tym samym produktem.

Jeszcze zalotka i tusz. Dużo tuszu. W końcu to wieczór. Na nartach wypróbowałam tusz IsaDory. Jest wodoodporny, więc nic się nie rozmaże – przetestowane (na zdjęciu jest tusz Black&Long, którego używam na co dzień – już późno, więc nie będę zmieniała caaałej kompozycji dla tuszu…).

Sprawdź ceny maskar IsaDora

Usta pociągnę lekko różową szminką z błyszczącymi drobinkami od Deborah.

Na twarz mineralny podkład Lumene, który już wycofali z Polski. Pod oczy korektor ArtDeco, na policzki róż Givenchy.

I na koniec nieco blasku – rozświetlacz z ostatniej kolekcji ArtDeco Avantgarde Glamour. Przyznam się, że stosuję go – ale naprawdę odrobinę! – na co dzień, do pracy.

Paznokcie metaliczne i bordowe.

W Sylwestra towarzyszyć mi będzie Lolita Lempicka.

To, w co ja się mam teraz ubrać? :-(

Komentarzy: 8

  1. Żukor_superstar
    12 lutego 2009 / 22:20

    Żukor ten makijaż widział.
    Przyznaję, było na co popatrzeć…

  2. blondiiii
    4 stycznia 2009 / 19:32

    No właśnie Zalotko, może zamiast pisać o bzdetach, pokazałabyś nam kilka ciekawych makijaży (ale nie firm kosmetycznych jak zazwyczaj to robisz, tylko Twojego wykonania…). Napisz wreszcie jakiś ciekawy artykuł bo nudą tutaj zawiewa…

  3. Madzia
    4 stycznia 2009 / 11:41

    a ja pomalowałam sie na złoto brązowo bo tak mi najladniej, ale co ciekawe poszlam na calosc z pudrem (brazujacy polyskujacy) i był świetnie całą noc!!

  4. Turqusowa
    3 stycznia 2009 / 15:13

    Ja w sylwestra zrobiłam smoky eye. I wiesz co? Pierwszy raz mi się udało! : D Noc cudów, na prawdę ; ) Bo zazwyczaj było okej, ale wtedy wyszło na prawdę ładnie ; ) Aha, uwielbiam bordowe paznokcie ; ))) ! Pozdrawiam

  5. karma
    2 stycznia 2009 / 17:35

    masz może zdjęcie sylwestrowego makijażu?? Ciekawa jestem, jak wyszedł :D

  6. koni
    31 grudnia 2008 / 19:04

    Oooo Zalotka rowniez uzywa mojej ukochanej Loli ;)

  7. karma
    31 grudnia 2008 / 14:41

    A ja stawiam na złoto! Będę miała ubraną czarną, lśniącą tunikę, czarne leginsy i szare botki, do tego złote kolczyki i złote oczy!!! Mam nadzieję, że uzyskam taki efekt, jaki chcę :)) Udanej zabawy i szczęśliwego Nowego Roku :))

  8. Ania
    30 grudnia 2008 / 23:51

    Mam te same perfumy Lolity Lempickiej! :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.