Przed i po myciu. Umyty Beauty Blender wygląda jak nowy! fot. zalotka.pl
Beauty Blender trzeba myć, wiadomo. Ale jak to zrobić, żeby był czysty i długo służył? Zniszczyłam dwie gąbeczki zanim doszłam do tego, jak czyścić ten niezbyt tani gadżet.
Po pierwsze, Beauty Blender codziennie ma kontakt z moją twarzą. Gąbki używa się na mokro. Gdy makijaż jest gotowy, Beauty Blender schnie i czeka na kolejny poranek. Taka wilgotna gąbeczka, leżąca w ciepłym pomieszczeniu bez dostępu powietrza to są wakacje all inclusiv dla bakterii i grzybów. Wiem, co mówię. Moje dziecko posłało moją pierwszą jajkowatą gąbkę do kosza. Dlaczego? Codziennie rano przed wyjściem do przedszkola córeczka wracała spod drzwi. Sądziłam, że tylko po zabawkę do przedszkola. Ona jednak zahaczała jeszcze o sypialnię i wpychała moją gąbeczkę do plastikowego pudełka. Pewnego dnia na gąbce zobaczyłam czarne kropki. Tak. dobrze myślisz. To pleśń albo inny grzyb. Tak wyglądał mój Beauty Blender:
Stary Beauty Blender z czarnymi kropkami, fot. zalotka.pl
Drugi Beauty Blender załatwiłam sama. Do jego umycia postanowiłam użyć silikonowego gadżetu do mycia pędzli. Być może mój był słabej jakości. Efekt szorowania był taki, że gąbka potargała się. Na szczęście ten egzemplarz zgubiłam, ale mam zdjęcie przyrządu do mycia, którym popsułam Beauty Blender:
Przyrząd do mycia gąbek i pędzli, którego nie polecam, fot. zalotka.pl
Z trzecim obchodzę się jak – nomen omen – z jajkiem. I wiem już, jak go czyścić.
Jak czyścić Beauty Blender?
Brudny Beauty Blender, fot. zalotka.pl
Pierwszym krokiem jest rozpuszczenie pozostałości podkładu. Używam do tego olejku do demakijażu.
Drugi krok to usunięcie olejku wraz z resztkami podkładu. Do tego stosuję mydło.
Trzeci krok to dezynfekcja. Beauty Blender wkładam do miseczki wypełnionej wodą do wysokości ok. 1 cm. Naczynie wraz z gąbką ląduje w mikrofalówce na 30 sekund. Dokładnie tak samo jak gąbka do mycia naczyń każdego wieczora.
Oto rezultat:
Czysty Beauty Blender, fot. zalotka.pl
Na koniec wróćmy do tego spleśniałego Beauty Blendera. Rozcięłam go, bo czemu nie. Zaskoczyło mnie, że gąbka w środku jest zupełnie czysta. Tylko wokół krawędzi znajduje się warstwa przybrudzona podkładem:
fot. zalotka.pl
Napisz komentarz
Jestem ciekawa, czy także używasz Beauty Blendera i jak go czyścisz.
Miałam kilka gąbek, zanim w końcu u koleżanki nie zobaczyłam tej oryginalnej. Jest różnica i żałuję, że tak długo wzbraniałam się przed wydaniem 70 zł na to cudo.
Kuchenka mikrofalowa?! Tego sposobu nie słyszałam.
Ja myję szamponem dla dzieci i cały czas używam jednej.
Ja uczyłam się na własnych błędach :-)
Wsadziłam gąbkę do mikrofalówki. Chłop mnie przy tym nakrył. Zbaraniał, ale nic nie powiedział. Skoro już się ciapię różowym jajkiem, którego nie wolno dotykać, to chyba uznał, że do końca zwariowałam. Mam pytanie. Jak długo wkładasz już swój Beauty Blender do mikrofalówki? Czy gąbka się od tego nie niszczy?
Zwykle na 30 sekund. Nie zauważyłam żadnych zniszczeń.
Ja uzywam albo Beauty Blender Clenaser (ceny nie skomentuje) albo mieszanki: plyn do mycia naczyn + oliwa z oliwek (w ilosci mniej niz plynu).
Czyli także olej do rozpuszczenia brudu i coś do usunięcia pozostałości. A BB Cleanser jest rzeczywiście drogiiiiii! Wcześniej, gdy nie używałam jeszcze olejku, korzystałam z płynu do mycia pędzli MAC: http://zalotka.pl/recenzje/makijaz/jak-myc-pedzle-do-makijazu/