Bolesny pryszczol pod gumką od stanika? Wszystkie to znamy. Zawsze się wtedy zastanawiałam, skąd się biorą pryszcze na plecach, jeśli nie chorujemy na trądzik? Oto kilka możliwych powodów.
Nieumyte plecy
Opłukanie wodą nie liczy się jako mycie pleców. Musi być mydło lub żel pod prysznic i jakiś gadżet do mycia. Ja uwielbiam szorowanie gąbką albo rękawicą.
Niespłukana odżywka do włosów
Odżywki do włosów zawierają różne substancje, których zadaniem jest stworzenie warstwy okluzyjnej na włosach. Włosom takie działanie służy (włosy trzeba regularnie oczyszczać), ale skórze pleców już nie! Silikony, oleje i inne zawarte w odżywkach składniki mogą zatkać pory skóry i spowodować powstanie bolesnych wyprysków.
Zwykle dla oszczędności czasu pod prysznicem zaczynam od umycia głowy, nakładam ekspresową odżywkę i w czasie, gdy ona działa, myję ciało. Potem spłukuję odżywkę. Dobrze by było właśnie teraz się umyć, aby pozostałości odżywki nie zostały na skórze. Zatem zmienię nieco moje przyzwyczajenia.
Brudna gąbka
Pisałam wyżej, że lubię porządne szorowanie pod prysznicem. Właściwie nie wyobrażam sobie kąpieli bez rękawicy, szczotki lub gąbki. Do tego stopnia muszę się podrapać pod prysznicem, że gdy jadę na wakacje zabieram ze sobą najzwyklejszą ale nową gąbkę (bo jest sucha i zapakowana). Używam jej na wakacjach i nie zabieram w powrotną drogę – zwykle nie zdąży wyschnąć, a ja nie chcę wciskać mokrej gąbki do bagażu.
Jak dbać o gąbkę? Zabrać ją spod wilgotnego prysznica. Wykręcić i wysuszyć ją po umyciu – najlepiej zawiesić, aby powietrze miało łatwy dostęp. I regularnie wymieniać. Można zmienić gąbkę na rękawicę, szczotkę do kąpieli lub na gąbkę konjac, bo te są uznawane za antybakteryjne i hipoalergiczne.
Agresywny żel do mycia lub mydło
Na skórze bytują sobie tzw. dobre bakterie. Nie możemy ich wymywać, bo wtedy skóra nie obroni się przed tymi złymi – jaśniej się tego napisać nie da :-)
Żele pod prysznic często zawierają SLS, czyli detergenty, które agresywnie czyszczą naszą skórę. Mydła mają zasadowy odczyn, który także może spowodować gwałtowną reakcję skóry i nadmierne wydzielanie sebum. Najlepiej zamienić je na delikatne kosmetyki myjące, po których nie ma uczucia ściągnięcia skóry.
Zbyt częste mycie
W powiedzeniu „częste mycie skraca życie”, może być źdźbło prawdy. Otóż zbyt częste mycie może zaszkodzić skórze. Pucowana skóra może się odwdzięczyć nadprodukcją sebum i wypryskami. Jeden prysznic dziennie wystarczy. Także, jeśli planujesz poćwiczyć, to prysznic po workoucie powinien być tym jedynym w ciągu dnia.
Częste mycie skraca życie – tak mówi córa, jak ją chcę wykąpać a jak się nie kąpie to cieszy się, jakby prezent od Mikołaja dostała.
Dobrze utrzymane plecy to gra dla dwojga. Nie dajcie sie namówić na żadne durne szczotki z długą rączką! ;)
Autor
O! To jest bardzo dobra rada :-D