Krótkie i długie, migdałowe i kwadratowe, kolorowe i bez lakieru, wypielęgnowane i ogryzione – paznokcie zdradzą elegantkę, sportsmenkę, tradycjonalistkę i podążającą za trendami.
Co moje dłonie mówią o mnie? Że nie lubię koloru :-) W rzeczywistości nie mam czasu, aby je pomalować. Nakładam więc tylko bezbarwną bazę. Szkoda :-( Taka piękna pogoda i buty peep toe takie modne…
A jakie paznokcie nosicie Wy, Drogie Czytelniczki? Zapraszam do wzięcia udziału w ankietach i oczywiście komentowania.
Lubię jak moje paznokcie są troszke dłuższe, ale wiecznie sie łamią, więc musze obcinać ;(
„Nie ma nic gorszego niż kobieta z obgryzionymi czy pozadzieranymi paznokciami :/”
owszem jest – jak dziewczyny obgryzają paznokcie u nóg :]
Czy pomalowane czy nie, długie czy krótkie-mało istotne. Ważne żeby były wypielęgnowane, czyste i zadbane. Nie ma nic gorszego niż kobieta z obgryzionymi czy pozadzieranymi paznokciami :/
Brakuje mi odpowiedzi: na stopach kolor, dłoni nie maluję.
Pozdrawiam!
mauzonka
—
http://balkonetka.pl