Jest jak szpieg z Krainy Deszczowców – idealnie stapia się z otoczeniem.
Na pierwszy rzut oka wygląda zupełnie jak sypki puder. To jednak podkład. Swoją nietypową konsystencję zawdzięcza składnikom – według producenta to w 100% minerały, m.in ametyst, cytryn i akwamaryn.
Podkład mineralny IsaDora ma słabe właściwości kryjące, za to przepięknie stapia się ze skórą, nadając jej jednolity kolor. Nie uwydatnia linii ani zmarszczek. Drobne pigmenty odbijają światło. Podkład jest niezwykle lekki i nie zatyka porów, gdyż nie zawiera żadnych olejków, wosków czy talku.
Do aplikacji podkładu IsaDora proponuje specjalny pędzel Kabuki. W mineralnej serii IsaDory znajdują się ponadto: puder prasowany, róż do policzków oraz sypkie cienie do powiek, a także pędzle do różu i cieni.
Napisze swoja recenzje, jako klientka i jako sprzedawca tego produktu. Mialam przyjemnosc uzywac tego produktu, a takze sprzedawac go swoim klientkom, zadna z nich nie byla niezadowolona, ja jestem nim zachwycona. Czytam wiele opinii na temat tego podkladu, wiele z nich jest negatywnych, zdaje sobie sprawe z tego, ze nie jest to podklad dla kazdego, ale odnosze wrazenie, ze wiekszosc z pan, ktore kupuja ten podklad, oczekuja cudow. Nie oszukujmy sie, zaden podklad nie da nam idealnego krycia, rozswietlenia, zmatowienia, nawilzenia, gladkiej i naturalnie wygladajacej cery w jednym. A to dlatego, ze kazda cera jest inna, nie dla kazdego jest to samo, przed wyborem podkladu radzilabym udac sie do naprawde dobrej drogerii, aby dobra konsultantka opowiedziala wam o waszej cerze, a takze potrafila naprawde dobrze dobrac odpowiedni kosmetyk. Po pierwsze- narzekaja panie na to, ze ten podklad nie matuje na zbyt dlugo- owszem, nie bedzie dlugo matowil skory, poniewaz nie zawiera talku, ani zadnej chemii, a w zwyklych podkladach to wlasnie talk i chemia maja dzialanie matujace, lepiej, zeby podklad nawilzal skore, niz ja nadmiernie przesuszal, skora mieszana i tlusta rowniez potrzebuja nawilzenia, a byc moze wasza tlusta cera przetluszcza sie jeszcze intensywniej, gdy nadmiernie ja przesuszamy, w ten sposob broni sie i daje wam sygnal, aby zadbac rowniez o jej intensywne nawilzenie. Po drugie, narzekaja panie na brak krycia. Otoz przy nakladaniu dolozcie kolejna warstwe produktu. Efekt krycia uzyskujecie same, dokladajac kolejne warstwy podkladu, uwierzcie mi, ze nie uzyskacie efektu maski, a bardzo naturalny efekt swiezej, gladkiej, rownej cery. Przeczytalam gdzies, ze podklad jest maly gramaturowo i sprzedawca zapewnil klientke, ze nie moze byc wiekszy, bo nie zachowa swoich wlasciwosci. Drogie panie, to jest 100% czystego mineralu, czyli krotko mowiac- sproszkowany kamien, tam sie nie ma co popsuc, mozecie go trzymac na polce kilka, kilkanascie lat, a on wciaz bedzie dzialal tak samo, nic sie w nim nie zepsuje. dodam, ze podklad ten ma wlasciwosci wrecz lecznicze ze wzgledu na swoje naturalne pochodzenie, mozna go zostawiac na noc, a nawet nakladac punktowo na tradzik, sama sie w ten sposob leczylam. Bardzo wazne jest, aby po zakupie zestawu- czyli podkladu i pedzla kabuki umyc pedzel pod biezaca woda z dodatkiem szamponu, a takze robic to jak najczesciej, poniewaz w pedzlu gromadzi sie martwy naskorek i roztocza, co moze byc przyczyna wystapienia alergii. Bardzo wazne jest tez dobranie odpowiedniego odcienia, a takze nauczenie sie odpowiedniego nakladania tego podkladu, poniewaz nie aplikujemy go, jak pudru sypkiego, czy brazera, przy odrobinie dobrych checi i wiedzy sprzedawcy podklad was naprawde zachwyci, ja osobiscie nie znam lepszego
pozdrawiam