Mój rycerz na białym koniu – zawsze poratuje w potrzebie. Dziewczyny, które się czerwienią wtedy, kiedy nie chcą, na pewno znają ten produkt.
Czytaj dalej
Jako nastolatka, gdy podbierałam kosmetyki mamie, byłam pewna, że najpierw nakłada się tonik, a dopiero potem mleczko. Dacie wiarę?! Każda z nas ma swoje przyzwyczajenia, ale czasem warto posłuchać, jak to robią inni, bo wbrew pozorom kolejność nakładania kosmetyków ma znaczenie. Ja hołduję dwóm zasadom.
Czytaj dalej
Można spotkać się z obiegową opinią mówiącą, że kremy powinny być w opakowaniu tzw. airless, czyli bez dostępu powietrza. Niektóre dziewczyny jak ognia wystrzegają się kosmetyków w słoiczkach, ponieważ uważają je za niehigieniczne siedlisko bakterii. A jednak producenci wciąż wypuszczają na rynek produkty w takich opakowaniach. Kto ma rację w tym sporze?
Czytaj dalej
Od miesiąca mam dwa nowe kremy w mojej pielęgnacji: jeden na dzień, drugi na noc. Jak zawsze, ostrożnie wprowadzałam je do swojej pielęgnacji. Tylko wtedy mogę mieć pewność, że nie narażę się na reakcję alergiczną (mam skórę reaktywną), a jeśli już coś się stanie, łatwo będzie mi wskazać winowajcę.
Czytaj dalej